Nie tylko grami człowiek żyje…

O tym, że gry planszowe wpływają pozytywnie na rozwój intelektualny nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Od zawsze jestem zwolennikiem teorii, że osoby, które często grają w planszówki nie muszą narzekać na ilość i jakość połączeń nerwowych. Są jednak na świecie także inne sporty ekstremalne, które można zaliczyć do intelektogennych. Nie Czytaj dalej…

Zagrajmy w Monopoly. Mamy Deal?

O jednej z najpopularniejszych, jak nie najpopularniejszej grze planszowej, kochanej i znienawidzonej przez rzesze graczy (zaliczam się raczej do tej drugiej grupy) pisano i mówiono już bardzo dużo. Monopoly, bo o nim oczywiście mowa jest, wg Wikipedii (zastanawialiście się kiedyś, czy w starej 50-kilogramowej papierowej wersji encyklopedii też znalazłoby się takie Czytaj dalej…

Kacper Ryx i Król Żebraków, czyli zapiski z pamiętnika Herszta krakowskiego półświatka!

„Nikt by nie przypuścił, że ta niepozorna szopa to jeden z pałaców Króla Żebraków, wewnątrz luksusowo wyposażony i pilnie strzeżony. Lecz nie dziś. Dzisiaj to była trupiarnia. Sześciu wartowników zakłuto czystymi sztychami. Pozostałych żebraków otruto. (…) Garbus vel Ślepiec spoczywał samotnie na pięterku, gdzie wdrapałem się za Trojanem.” Kacper Ryx Czytaj dalej…

What’s in the Box? Kacper Ryx i Król Żebraków od środka.

Dotarła do mnie wyczekiwana od kilku dni przesyłka od krakowskiego wydawnictwa JaMa, zawierająca recenzencki egzemplarz gry planszowej na bazie opowiadań Mariusza Wollnego. Kacper Ryx i Król Żebraków to polska gra, która jakością wykonania, grafiką i ilością elementów może konkurować z największymi tytułami na rynku. Czy mechaniką i grywalnością także zaskakuje pozytywnie? Czytaj dalej…

Usz Ty Karle przebrzydły!

Przypominasz sobie lekcje języka polskiego w szkole, kiedy to rozmawialiście o czarnych charakterach, podstępach, ukrytych zbrodniach? Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co przeżywał Makbet, czy tym bardziej Lady Makbet? W tej prostej grze karcianej musisz być naprawdę zły, uknuć skuteczną intrygę i prawidłowo zaplanować swoje poczynania, żeby wygrać, a raczej… przeszkodzić Czytaj dalej…

Plan na walentynki? Oczywiście gry planszowe!

14 lutego coraz bliżej – dla jednych znienawidzona data, dla drugich skomercjalizowane 'święto’, dla trzecich Święto Zakochanych, a dla jeszcze innych dzień, jak co dzień. Nieważne, do której grupy należysz – jeśli masz okazję spędzić ten dzień/wieczór z drugą połówką/potencjalną drugą połówką/ex drugą połówką – (mówiąc wprost) DRUGIM GRACZEM i Czytaj dalej…

Boardgames Addiction

Dlaczego zacząłem grać w planszówki?

Moje zainteresowanie planszówkami zaczęło się tak na prawdę w 2011 roku, kiedy to z moją żoną i bratem stwierdziliśmy, że w pewien słoneczny, letni dzień wybierzemy się do Łazienek Królewskich, ponieważ odbywał się tam 'jakiś event planszówkowy’. Bez żadnych oczekiwań dojechaliśmy na miejsce, o dziwo dość szybko znaleźliśmy miejsce parkingowe Czytaj dalej…

Planszówkowy coming out!

Cytując klasyka: „The wait is over, the time is now”. Oświadczam zatem wszem i wobec, że jestem uzależniony od grania i kupowania gier planszowych i nie zawaham się zarażać uzależnieniem bliższego i dalszego otoczenia! A zatem, jeśli: chcesz zamienić swój obecny, niezdrowy nałóg na nowy, lepszy, i w ogóle hiper Czytaj dalej…