Dzień Dziecka w tym roku, wyjątkowo przypada na 1 czerwca. Tak się składa, że to już w czwartek. A że dzisiaj mamy poniedziałek, to warto jednak zacząć się już rozglądać za prezentem dla naszych pociech. Poniżej przedstawiam 9 propozycji – wszystkie przetestowane na naszej 5,5-letniej córce. Biorąc pod uwagę, że ma do czynienia z planszówkami od ok. 3 roku życia – ogarnia wiele tytułów dla nieco starszych. Nie zmienia to faktu, ze jeśli szukacie prezentu dla starszego dziecka, np. w wieku 10 lat – poniżej także znajdziecie coś dla tej grupy wiekowej 🙂 .
Kolejność poniższych tytułów jest przypadkowa -nie stanowi żadnego rankingu.
Potwory do Szafy
Pierwsza gra planszowa naszej córki, do której mamy ogromny sentyment. Mechanika jest bardzo prosta: Na stole rozkłada się zakryte żetony z zabawkami różnego rodzaju oraz skarpetą i potworem. Gracze dociągają karty potworów, na których pokazany jest także symbol, który wygoni jegomościa do tytułowej szafy. Należy ten symbol odnaleźć wśród zakrytych, co ćwiczy pamięć dziecka. Zdecydowanym plusem jest ponadto samo przedstawienie szafy, która znajduje się wewnątrz pudełka. Graliśmy z córką, kiedy miała niecałe 3 lata i jak najbardziej sprawdza się dla takich maluchów. Kilka słów na jej temat także TUTAJ.
Owce na Wypasie
Zadaniem graczy jest rozmieszczanie żetonów owiec swojego stada na łące w taki sposób, aby przyblokować pozostałych i na koniec zajmować jak najwięcej pól. Gra wymaga zatem planowania na kilka ruchów do przodu, a ładna grafika i proste zasady dopełniają całości. Z powodzeniem można grać z 5-latkiem, a i dorośli mają przy tej grze dużo frajdy. Przez dłuższy czas był to nasz numer 1 w kategorii fillerów.
Dzielne Myszki
Gra przewidziana z myślą o 4 latkach, wymagająca podzielności uwagi. Gracze, rzucając kostkami przesuwają swoje myszki na torze i decydują, w którym miejscu myszki schowają się w norkach, aby zdobyć ser. Im dalej zajdą, tym większe kawałki sera zdobędą. Muszą jednak uważać na kota, który rusza ich tropem. Dużo drewnianych elementów i ładna oprawa graficzna spodoba się maluchom. Pełna recenzja TUTAJ.
Duuuszki
Niezależnie, czy będzie to wersja podstawowa, Duuuszki w Kąpieli, czy Edycja Limitowana – Duszki to pozycja obowiązkowa. Uczą przede wszystkim spostrzegawczości i refleksu, a jej opanowanie zajmuje dziecku bardzo mało czasu. Po kilku partiach można się nieźle zdziwić, jak szybko nasza pociecha będzie w stanie odgadywać i łapać odpowiednie drewniane przedmioty. Pełna recenzja Edycji Limitowanej TUTAJ.
Takenoko
Gra, która urzeka oprawą graficzną, figurkami pandy i ogrodnika oraz możliwością rozrastania się bambusów na tworzącej się planszy. Gracze podczas swojej tury wykonują określone akcje, które powodują dokładanie kolejnych heksów z polami uprawnymi, nawadniają pola, pożerają pandą bambusy, czy uprawiają je za pomocą ogrodnika. Dla najmłodszych jest to świetna okazja do lekkiej i nieskomplikowanej zabawy. Dla nieco starszych – przy wykonywaniu zadań z kart stanowi już pole do popisu w zakresie planowania i kombinowania. Również dorośli będą się przy niej świetnie bawić.
Wybuchowa Mieszanka
Gra, która przez długi okres czasu pojawiała się na naszym stole przy okazji każdej sesji planszówkowej. Zarówno w gronie dorosłych, jak i przy grze z dziećmi. Nasza 5-latka, czasem przy drobnej pomocy, a czasem grając całkowicie samodzielnie także odnosiła sukcesy. Nie znam osoby, która nie zachwyciła się do tej pory mnóstwem kolorowych kulek i zabawą z nimi związaną.
Dobble
Proste zasady i kompaktowe wydanie to cechy rozpoznawcze Dobble. Jedna z najpopularniejszych gier znakomicie sprawdza się w zabawie z dziećmi, a do tego ćwiczy spostrzegawczość i refleks. Nie muszę chyba dodawać, że sprawdzi się także wśród dorosłych. Co do zasad – w zależności od wariantu główny cel jest jeden – gracze muszą odnajdywać wspólne symbole na odsłoniętych kartach. Proste, a jednocześnie bardzo wciągające!
Zdjęcie z: rebel.pl
Seria Shuffle – Cars, Zgadnij Kto to?, My Little Pony, Frozen, Monopoly Disney Deal, Game Boxy
Cartamundi wydało wiele tytułów z serii Shuffle. Elementem wspólnym każdej z nich jest niewielkie, kompaktowe pudełko. Dokładamy do tego proste zasady, ładną oprawę graficzną i mamy produkt bardzo dobry dla dzieci. Nowością wśród nich są Game Boxy, których wydanie jest nieco inne. Księżniczki zawierają zapachowe karty, a Dory nadaje się do zabawy w wodzie. Recenzje powyższych gier znajdziecie TUTAJ.
Wsiąść do Pociągu: Pierwsza Podróż
Na koniec nowość ze stajni Rebela, w którą nie mieliśmy jeszcze okazji zagrać. Biorąc jednak pod uwagę, że mechanika dziecięcej wersji Wsiąść do Pociągu praktycznie nie różni się od klasycznej, a do tego oprawa graficzna przygotowana jest specjalnie z myślą o najmłodszych – zakładam gwarantowany sukces. Myślę, że dla naszej 5-latki mógłby to być dobry prezent, choć obawiam się trochę, że może być jeszcze odrobinę za mała.
Oczywiście jest jeszcze wiele tytułów, na które warto zwrócić uwagę, jak chociażby seria Timeline, Ahoj, Piraci!, Ciasteczkowe Potworki, Miau!, Nogi Stonogi… jednak nie da się zebrać wszystkiego w jednym miejscu. 🙂
A jeśli chcielibyście w rzeczywistości zrobić prezent sobie pod pretekstem prezentu dla dziecka – kupcie grę z figurkami, o której zawsze marzyliście. Dziecko będzie wniebowzięte mogąc bawić się figurkami z gry rodziców, a jak pójdzie spać – gra będzie cała Wasza! 😀 Już nie raz pokazywałem na fanpejdżu, że nasza córka uwielbia bawić się figurkami z Descenta, Talismana, a jak dołożyć do tego piramidki z Mexica, czy wagoniki z Wsiąść do Pociągu to już w ogóle zabawa jest ekstra. Na szczęście nie widziała jeszcze Mechów ze Scythe… 😉
Jeśli powyższe zestawienie Wam pomogło – bardzo się cieszę! Podzielcie się w komentarzu, co sprezentowaliście swoim pociechom. 😉
Udanego Dnia Dziecka!
1 komentarz
GRY PLANSZOWE W PIGUŁCE #957 - Board Times - gry planszowe to nasza pasja · 29 maja 2017 o 15:11
[…] Games Addiction zastanawia się nad grami planszowymi na Dzień Dziecka oraz tworzy historię na nowo w T.I.M.E […]