3… 2… 1… Pędzące Ślimaki na start!

Dawno, dawno temu na rynku pojawiły się Pędzące Żółwie. Prostota zasad, ładne, minimalistyczne wydanie i nowatorski sposób noszenia się na plecach spowodowały, że tytuł ten często gościł na stołach, zarówno dorosłych, jak i dzieci. Celem zabawy było doprowadzenie żółwia o odpowiednim (naszym oczywiście ;)) kolorze, jako pierwszego do mety. Na Czytaj dalej…

Klub Gier Planszowych w Piastowie – na start!

Pisałem niedawno o piastowskiej inicjatywie, dot. wymiany przeczytanych/niepotrzebnych książek na inne. Zacna i szlachetna forma społecznej interakcji odnośni sukcesy, a jednym z jej elementów (w zależności od możliwości) są gry planszowe. Od soboty 05/03/2016 piastowianie (i przyjezdni) mogą cieszyć się z dodatkowego eventu, poświęconego w całości tematyce gier planszowych. Pierwsze spotkanie Czytaj dalej…

W co grać z dziećmi? #1

Wiele osób dzieciatych, kiedy już samemu zachłyśnie się planszówkowym uzależnieniem naturalnie zaczyna zastanawiać się – 'a co z moim dzieckiem? Czy mogę z nim zagrać w Eldritch Horror? Nieee, bo będzie się za długo zastanawiać nad ruchem…’ i zaczyna poszukiwać jakichś typowo dziecięcych tytułów. Kiedy już przebrnie przez klasyczne grzybobranie, Czytaj dalej…

Miesiąc z uzależnieniem ;)

01/02/2016 mój blog rozpoczął swoje istnienie, dlatego też po 29 dniach chcę przejść do pierwszego podsumowania tego, co się przez ten miesiąc zadziało. A zadziało się… w moim odczuciu całkiem sporo – więcej niż się spodziewałem. Szczegóły poniżej 😉 Przez ten czas pojawiło się 12 wpisów. Oczywiście mogło być ich Czytaj dalej…

Nie tylko grami człowiek żyje…

O tym, że gry planszowe wpływają pozytywnie na rozwój intelektualny nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Od zawsze jestem zwolennikiem teorii, że osoby, które często grają w planszówki nie muszą narzekać na ilość i jakość połączeń nerwowych. Są jednak na świecie także inne sporty ekstremalne, które można zaliczyć do intelektogennych. Nie Czytaj dalej…

Zagrajmy w Monopoly. Mamy Deal?

O jednej z najpopularniejszych, jak nie najpopularniejszej grze planszowej, kochanej i znienawidzonej przez rzesze graczy (zaliczam się raczej do tej drugiej grupy) pisano i mówiono już bardzo dużo. Monopoly, bo o nim oczywiście mowa jest, wg Wikipedii (zastanawialiście się kiedyś, czy w starej 50-kilogramowej papierowej wersji encyklopedii też znalazłoby się takie Czytaj dalej…

Kacper Ryx i Król Żebraków, czyli zapiski z pamiętnika Herszta krakowskiego półświatka!

„Nikt by nie przypuścił, że ta niepozorna szopa to jeden z pałaców Króla Żebraków, wewnątrz luksusowo wyposażony i pilnie strzeżony. Lecz nie dziś. Dzisiaj to była trupiarnia. Sześciu wartowników zakłuto czystymi sztychami. Pozostałych żebraków otruto. (…) Garbus vel Ślepiec spoczywał samotnie na pięterku, gdzie wdrapałem się za Trojanem.” Kacper Ryx Czytaj dalej…

What’s in the Box? Kacper Ryx i Król Żebraków od środka.

Dotarła do mnie wyczekiwana od kilku dni przesyłka od krakowskiego wydawnictwa JaMa, zawierająca recenzencki egzemplarz gry planszowej na bazie opowiadań Mariusza Wollnego. Kacper Ryx i Król Żebraków to polska gra, która jakością wykonania, grafiką i ilością elementów może konkurować z największymi tytułami na rynku. Czy mechaniką i grywalnością także zaskakuje pozytywnie? Czytaj dalej…

Usz Ty Karle przebrzydły!

Przypominasz sobie lekcje języka polskiego w szkole, kiedy to rozmawialiście o czarnych charakterach, podstępach, ukrytych zbrodniach? Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co przeżywał Makbet, czy tym bardziej Lady Makbet? W tej prostej grze karcianej musisz być naprawdę zły, uknuć skuteczną intrygę i prawidłowo zaplanować swoje poczynania, żeby wygrać, a raczej… przeszkodzić Czytaj dalej…