„Nastała era wielkich odkryć. Coraz to nowsze, niespotykane towary trafiają w ręce kupców, a miejscem przez nich najbardziej cenionym jest miasteczko zwane Doliną. W Dolinie powstała nadzwyczajna gildia stworzona przez najlepszych kupców. Zdobycie członkostwa jest ogromnym wyzwaniem, gdyż tylko zwycięzca corocznej rywalizacji kupieckiej zostanie zaproszony w szereg gildii.”
Zapraszam Was dzisiaj na recenzję Doliny Kupców – gry karcianej od wydawnictwa Fullcap Games, która mimo swoich niewielkich rozmiarów dorównuje grywalnością wielu innym, większym tytułom. W czym tkwi jej sekret? Przekonajmy się!
Co w pudełku?
Mówiąc najprościej – mała plansza, 110 kart i kostka. Wydawałoby się, że niewiele, a jednak całkowicie wystarczająco do rozegrania ciekawej partii. Plansza będzie służyła za rynek, z którego gracze wykupować będą niezbędne towary. Wśród kart znajdzie się 6 unikatowych talii kupców oraz 20 rupieci. Kostka natomiast wykorzystywana będzie tylko przy zagrywaniu kart talii Ocelotów. Mamy wszystko – czas zacząć grę!
Jak zostać najlepszym i największym kupcem?
Na początku gry należy wybrać, z których talii zwierząt-kupców gracze będą korzystać. W tym celu wybierają o jedną talię więcej, niż liczba graczy, następnie każda osoba otrzymuje po jednej karcie (o wartości 1) z każdej talii oraz pakiet rupieci – tak, aby rozpocząć grę z 10 kartami w swojej talii. Po jej przetasowaniu pobiera na rękę 5 z nich, z których będzie mogła korzystać w bieżącej turze. Wśród kart znajdują się:
- Karty Trików – jeśli karta posiada symbol +, po jej rozpatrzeniu gracz może wykonać kolejną akcję.
- Karty Pasywne – ich efekt działa w odpowiedniej sytuacji, opisanej na karcie.
- Karty Rupieci – wykorzystywane głównie do zakupu towarów z rynku.
Podczas swojej tury kupiec musi wybrać jedną z czterech akcji do wykonania:
- Akcja Rynku – gracze mają możliwość zakupu karty z Rynku. Płacą za nią kartami posiadanymi na ręce, adekwatnie do ich wartości.
- Akcja Trików – zagranie karty triku i rozpatrzenie jej efektu.
- Akcja Straganu – stworzenie stosu na straganie, co bezpośrednio przyczynia się do wygranej.
- Akcja Sprzątania – odrzucenie dowolnej liczby kart z ręki na stos kart odrzuconych.
Po wykonaniu akcji następuje faza dostawy, w której uzupełnia się Planszę Rynku, jeśli jakaś karta została kupiona, a także dobiera się z talii karty do ręki, aby w kolejnej turze ponownie mieć ich 5.
Wiesz już, jak grać, ale co zrobić, żeby wygrać wejściówkę do Gildii Wybitnych Kupców? Musisz stworzyć swój stragan, składający się z 8 stosów o rosnącej wartości od 1 do 8, oczywiście jako pierwszy. Do ich budowy nie możesz jednak używać rupieci, ani też mieszać kolorów kart w ramach jednego stosu. Musisz zatem umiejętnie używać kart trików, wybierać najtrafniejsze karty do zakupu i odpowiednio planować swoje ruchy. Kiedy już pojawi się Twój ósmy stos – wygrywasz. Nie ma rozegrania tury do końca, nie ma drugiego miejsca. Tylko zwycięzca zostaje przyjęty.
W czym tkwi sekret?
Na pierwszy rzut oka Dolina Kupców sprawia wrażenie dobrej gry karcianej opartej na mechanice budowania i niszczenia talii. Mechanika gry opiera się na zastosowaniu 6 kompletnie różnych talii zwierząt-kupców, które determinować będą przyjętą taktykę wykładania kolejnych stosów na straganie. Warto przyjrzeć im się bliżej:
Energiczne Papugi – skupiają się na zarządzaniu posiadanymi kartami. Ich triki dają możliwość m.in. wymiany kart na ręce, dobieraniu nowych kart, czy zmianie ich wartości w trakcie tury.
Przyjacielskie Pandy – jak sama nazwa wskazuje, ich triki nie będą powodować negatywnej interakcji z innymi graczami. Pandy, wykorzystując swoją bezkonfliktowość i pogodne usposobienie mają do dyspozycji triki polegające na pobraniu dowolnej karty z rynku, niezależnie od kosztu, czy usunięcie zbędnych kart rupieci.
Przebiegłe Szopy – fani negatywnej interakcji także znajdą coś dla siebie. Styl szopów ingeruje w talie innych graczy poprzez podrzucanie zbędnych sobie kart, czy zmuszenie graczy do odrzucenia losowej kart z ręki.
Zaradne Wiewiórki – dzięki swojej cesze ułatwiają np. budowę straganu przy użyciu kart rupieci, czy kart innych kolorów. Stosunkowo łatwo przy ich pomocy wykładać kolejne stosy.
Powyższe 4 talie przewidziane są przede wszystkim dla świeżych graczy. Jeśli jednak chcesz podnieść poziom trudności – wybierz 2 pozostałe:
Beztroskie Oceloty – ich triki wykorzystują kostkę, która (w zależności od szczęścia) może pomóc, lub przeszkodzić. Ponadto wprowadzają dużą dozę nieprzewidywalności, czy chaosu, np. poprzez przetasowanie własnych kart z innym graczem i ich ponowne rozdanie.
Sprytne Kameleony – bazują na kartach innego rodzaju, zagrywanych przez wszystkich kupców. Jako jedyne mają zdolność podszywania się pod inne karty, kopiując ich zdolności i wartości, co przy umiejętnym zastosowaniu potrafi skutkować bardzo ciekawymi i skomplikowanymi kombinacjami.
Dzięki temu, że każdy gracz rozpoczyna grę z takim samym zestawem kart, a następnie dokupuje karty z Rynku ma bardzo realny wpływ na przyjętą taktykę i ogranicza element losowości. Możliwość wyboru talii na początku gry powoduje ponadto, że jest to tytuł przeznaczony zarówno dla planszówkowych nowicjuszy, jak i bardziej zaawansowanych. Całość oprawiona jest przyjemnymi dla oka grafikami, a długość rozgrywki (ok. 30 minut) jeszcze bardziej zachęca. Dolina Kupców zdecydowanie zostaje w naszej kolekcji i będziemy często do niej sięgać!
Jeśli szukasz łatwej do opanowania gry karcianej – WARTO
Jeśli jesteś fanem deckbuildingu, np. Dominiona, ale chciałbyś mieć mniejszą i tańszą grę – WARTO
Jeśli chcesz mieć grę, która sprawdzi się w praktycznie każdym gronie – WARTO
Wydawca: Fullcap Games
Liczba graczy: 2-4
Wiek: 10+
Czas: 30 minut
1 komentarz
Świąteczny poradnik prezentowy na ostatnią chwilę! – Board Games Addiction – recenzje, zdjęcia, nowości, luźne gadki – o grach planszowych! · 21 grudnia 2016 o 11:13
[…] Kupców (2) od Fullcap Games (recenzja TUTAJ). Zaciekawiliśmy się od momentu obejrzenia pierwszej recenzji na YouTubie. Z zaciekawienia […]