Metropolia, czyli co budowa miasta ma wspólnego z wyspą o nazwie Catan…

W dzisiejszych czasach, żeby wygrać w cokolwiek trzeba być najszybszym, najdokładniejszym, najlepszym, mieć najlepszy pomysł, być zdeterminowanym etc. etc. Każdy się jednak zgodzi, że bez chociaż odrobiny szczęścia każdy plan, choć nie wiadomo jak ambitny może zakończyć się niepowodzeniem (czego oczywiście nikomu nie życzę). Kiedy opisywałem moją relację z Osadnikami Czytaj dalej…

Boardgames Addiction

Dlaczego zacząłem grać w planszówki?

Moje zainteresowanie planszówkami zaczęło się tak na prawdę w 2011 roku, kiedy to z moją żoną i bratem stwierdziliśmy, że w pewien słoneczny, letni dzień wybierzemy się do Łazienek Królewskich, ponieważ odbywał się tam 'jakiś event planszówkowy’. Bez żadnych oczekiwań dojechaliśmy na miejsce, o dziwo dość szybko znaleźliśmy miejsce parkingowe Czytaj dalej…